Jak się spakować w 1 (jedną) walizkę?

Nawet w mieście skwar jak na Saharze. Niedawno lipiec w końcu obrodził w porządne letnie temperatury. Każdy marzy tylko o tym, żeby wyrwać się gdzieś, gdzie żar nie leje się z nieba, a widoki są lepsze niż bloki z płyty. Wybranie kierunku i rezerwacja lotów/hoteli to pikuś przy tym, co nas czeka później. Prawdziwym wyzwaniem jest spakowanie walizki.

Do przełknięcia jest jeszcze fakt, gdy podróżujemy samochodem czy pociągiem, chociaż i w takim przypadku staram się spakować jak najoptymalniej. Jednak, gdy lecimy samolotem, mamy ograniczenia bagażowe. Ok. 20 kg walizki i 5 kg bagażu podręcznego to mało i dużo. Zależy od tego, gdzie lecimy i na ile. Trochę w życiu już się pakowałam w kłopoty. W góry latem, w góry zimą, nad polskie morze, do ciepłych krajów.

Każdy wyjazd jest inny i nie istnieje plan doskonały na temat tego, co zabrać. Ważne, żeby przed pakowaniem zrobić rozeznanie i podsumować: warunki atmosferyczne w czasie całego pobytu, lokalne zwyczaje dotyczące ubrań, długość pobytu.

Czy wiesz, że jeszcze na początku XX w. kobiety przybywające do takiego arabskiego państwa jak Egipt, przed opuszczeniem samolotu zobowiązane były założyć stosowny strój tj. abaję (długi czarny płaszcz sięgający do kostek i zakrywający ręce) oraz czarną chustę osłaniającą głowę?

Przyswoiłam tajemną sztukę pakowania 20 kg walizki. Na parę. W sumie tyle samo było moich rzeczy, ile mojego partnera, a walizka ważyła tylko 15 kg. Facet wydający nam bilety na lotniku śmiał się, że dawno nie widział takiej kompresji :) Lecieliśmy na tydzień do kraju, w którym było ciepło i w sumie dołożyłabym do tego pakunku tylko jedne szorty więcej.

Nie jesteśmy minimalistami. Po prostu dobrze się spakowaliśmy :)

Co warto spakować?

Niezależnie od tego, jaki masz styl i gdzie jedziesz, warto mieć bazę. Bazę, czyli nie 5 rzeczy, o których mówią magazyny o modzie, ale swoją idealną ubraniową bazę. Kilka ciuchów, które lubisz, są wygodne i pasują do wszystkiego. Moja baza to czarne szorty do kolana, biały podkoszulek, luźna bawełniana koszula w paski, szary t-shirt z Małą Mi, camelowy sweter, czarny longsleeve i czarne elastyczne jeansy. Z takiej bazy zawsze ułożę satysfakcjonujący mnie outfit pasujący do pogody.

Do swojej bazy dołóż ubrania, które przydadzą się w okolicznościach wyjazdu – bikini na plażę, okulary przeciwsłoneczne, kapelusz chroniący przed słońcem, buty do wody, sukienka do klubu, torba plażowa czy płaszcz przeciwdeszczowy. Jeśli jedziesz do kraju o dużej amplitudzie temperatur, pamiętaj o czymś cieplejszym na wieczór.

Buty zajmują dużo miejsca, zatem najlepiej wziąć tylko najpotrzebniejsze, praktyczne i wygodne. Szpilki i japonki nie nadają się na długie eskapady czy zwiedzanie, więc jeśli już się na nie zdecydujesz, warto pamiętać o ubezpieczeniu od nieszczęśliwych wypadków czy podróżnych ;)

Aby zmniejszyć ilość rzeczy w walizce, warto zapakować tylko te rzeczy, które do siebie pasują. Dzięki temu można stworzyć wiele zestawów i zaoszczędzić od razu trochę miejsca na pamiątki – jest to szczególnie ważne podczas lotów samolotem. Niepotrzebnie jest zabierać spódnicę, która dobrze wygląda tylko z jednymi szpilkami, czy wielki kolorowy naszyjnik, który może się zniszczyć, np. na plaży. Bagaż może się zagubić albo zostać skradziony, dlatego nie warto zabierać ze sobą również drogocennych rzeczy.

Kosmetycznie

Będąc w podróży, najlepiej mieć ze sobą miniatury ulubionych i sprawdzonych kosmetyków. To samo tyczy się np. pasty do zębów. Aby zaoszczędzić miejsce, zamiast mleczka do demakijażu i toniku, weź płyn micelarny, a zamiast odżywki do włosów - szampon z odżywką 2w1. Nie zapomnij o balsamie przed i po opalaniu.

Warto pamiętać o:

·         ładowarce do telefonu

·         lokalnej walucie

·         igle z nitką

·         przewodniku

·         zapasowej bieliźnie

·         klapkach pod prysznic

·         lekarstwach na ukąszenia, ból brzucha, głowy

·         lekarstwach na opryszczkę, przeziębienie, alergię

·         plastrach

·         dokumentach

·         rolowaniu, a nie składaniu ubrań.

Przedstawiłam Wam moje tajniki pakowania walizki. Dla niektórych to pewnie nic nowego, ale dla innych to tajemne super moce. Mam nadzieję, że od dzisiaj spakowanie się na wyjazd nie będzie już takie trudne. Życzę wszystkim udanego pakowania się i słonecznych wesołych wyjazdów! :)