Ostatnio usłyszałam, że
mężczyzna zna tylko trzy kolory – biały, czarny i gejowaty (cokolwiek to
znaczy), a ubrania dzielą się na czyste, takie które można jeszcze założyć i
brudne.
Nie oszukujmy się – moda męska
to wciąż temat, który wzbudza wiele kontrowersji. Ponadto, spora część facetów
nie zwraca zbytniej uwagi na krój, kolor czy wzór danego ciucha. T-shirt? „Aby
był fajny nadruk” - przy czym słowo „fajny” zostaje zdefiniowane jako „no mówię,
fajny”. Spodnie? „Aby się nie zsuwały”. Zsuwają się? „Założę pierwszy z brzegu
pasek”. Sweter? „Zwariowałaś?! Czerwony?! Taki babski kolor?!”. No właśnie.
Nie mówię, że jest to złe
podejście do życia. Mężczyźni dzięki temu, że nie myślą o całkiem przyziemnych
sprawach, mają czas na zagłębianie się w pierdoły, gry komputerowe, PS3,
Real Madryt, Dragon Ball skomplikowane losy świata. Mówię tutaj o szerokim spectrum
inżynierskich specjalizacji. Być może właśnie dlatego na świecie jest tak wiele
mężczyzn – wynalazców.
Będzie taki facet chodził albo
od góry do dołu w kolorową kratkę albo ubierze się w jaskrawoczarne dżinsy i
krzykliwie szarą koszulkę i nie będzie widział nic złego w totalnym mixie
printów czy szaro-burym zestawie. Najważniejsza i jedyna cecha męskiego ubrania
to nadruki superbohaterów wygoda (wszak w poplamionej bluzie przecież chodzić
można, a w niewygodnej już nie). Ubrać się szybko, prosto, żeby nie uwierało i
żeby koledzy się nie śmiali. Ewentualnie wcisnąć się w garniak, bo tego wymaga
praca.
Jeśli nie wiesz, jak przekonać
swojego mężczyznę do tego, aby poświęcił chociaż 5-10 minut na przemyślenie, co
na siebie zakłada, spróbuj mu przekazać przemycić do rozmowy kilka dalszych
zdań. Otóż każdy powinien dbać o to, aby dobrze wyglądać, jednak „dobrze”
zależy już od stylu, norm społecznych, gustu żony gustu. Przecież między
dbaniem o siebie a metroseksualnością jest ocean możliwości. Każdy jest chodzącą
reklamą siebie samego, a na zrobienie dobrego wrażenia przed nowo poznanymi
ludźmi ma się około 30 sekund. Warto zatem czasem poświęć kilka minut rano, aby
chociaż dobrać kolorystycznie bluzę do koszulki czy pozbyć się tego „włosowego koguta”
z głowy.
Możesz pomóc dla
partnera/brata/ojca/kolegi nawet, jeśli nie wiesz, jak rozpoznać koszulę dobrej
jakości albo jaki kolor garnituru jest najlepszy. Daj mu w prezencie poradnik „Rzeczowo o modzie męskiej” Michała Kędziory (Mr. Vintage) wydawnictwa Sine Qua Non.
Zaznacz, że nie ubiera się beznadziejnie, a książkę dajesz mu jako inspirację.
To poradnik pełen obrazków (faceci przecież lubią obrazki) i wskazówek, które
Twój facet na pewno wcześniej czy później wykorzysta. Nie zmuszaj go do
transformacji, niech sam powoli i po swojemu to ogarnie. Mój się zainteresował
i widzę zmianę na plus. Duży buziak za to, że pozwolił mi o tym napisać!
Paulina Łapińska
stylisheast@gmail.com
źródło zdjęcia: http://partenope.pl/513-thickbox_default/ksiazka-mr-vintage-rzeczowo-o-modzie-meskiej.jpg
co do określenia czystości ubrań przez mężczyzn tow pełni się zgadzam, mój tato używa sformułowania: średnio-czysto-brudne;d w skrócie oznacza nadające się do jeszcze jednego nałożenia;)
OdpowiedzUsuńMasz pomysłowego tatę! :D
UsuńMój chłopak wciąż myli granat z bordowym,a o ecru to lepiej nie wspominać
OdpowiedzUsuńTe dwa kolory to moja zmora z dzieciństwa, nigdy nie wiedziałam który to który! ;)
UsuńAle my - kobiety - nie rozróżniamy w większości nazw kluczy czy śrubek, więc chyba jakaś równowaga jest ;)
Ja znam trochę inną wersję trzech męskich kolorów - ładny, brzydki i h...owy ;)
OdpowiedzUsuńMasz bardzo fajny styl pisania, a co do samej treści to sporo w niej racji, Aczkolwiek wydaje mi się, że wszystko idzie ku dobremu i coraz więcej mężczyzn zwraca uwagę na swoją garderobę. Ewentualnie ja mam szczęście z takimi obcować lub wyłapywać ich z tłumu.
Dziękuję za miłe słowa :)
UsuńZgadzam się z Tobą, że coraz więcej mężczyzn w Polsce poświęca czas na dobranie garderoby. Wpis miał być taki trochę przerysowany ;)
Patrząc na pasek obok, jest to najpopularniejszy wpis. Nic dziwnego, pisz tak częściej! :)
OdpowiedzUsuńTak, jest to najpopularniejszy wpis. Postaram się wrzucać posty w tym klimacie regularnie, zapraszam :)
Usuń